sobota, 19 lipca 2014

Making of, czyli z planu "Ikon srebrnego ekranu": Gołas

rys. Daniel Baum
W dzisiejszym kilkuminutowym materiale z jednego z naszych spotkań, Stanisław Mikulski opowiada kolejną anegdotę związaną ze swoją popularnością – ale z całkiem zaskakującą puentą, w której sława Mikulskiego splata się ze sławą innego giganta polskiego kina, Wiesława Gołasa. Żeby poznać tę puentę, musicie wyczekać do samego końca materiału:


Pozdrawiamy!
Studio Filmowe Hybrys

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz