piątek, 7 października 2016

Jarosław Antoszczyk po drugiej stronie kamery – jako aktor Skene

Reżyser „Ikon srebrnego ekranu” Jarosław Antoszczyk wziął niedawno udział w sesji zdjęciowej dla agencji aktorskiej Skene, prowadzonej przez Ewę Rączy. Sesję zdjęciową zorganizowało Studio PRowokacja Agencja Public Relations pod kierownictwem Agnieszki Burzyńskiej. W ten sposób Antoszczyk kontynuuje rozwój w świecie filmu również w nowej roli – jako aktor. 

 Choć Antoszczyk dotychczas zajmował się przede wszystkim reżyserią, od lat z zamiłowania jest aktorem i to aktorstwo było jego pierwszą filmową miłością: - Lubię grać, przede wszystkim chciałem być aktorem. Kiedyś zapytałem Olafa Lubaszenkę, po której stronie ekranu czuje się najlepiej. Odpowiedział w ten sposób, że to wszystko zależy u kogo ma szansę zagrać, ale z dwojga tych rzeczy o wiele bardziej woli reżyserować. Ja z kolei nie potrafię dokonać tego wyboru. Oba zawody się uzupełniają, ale jednocześnie są bardzo różne. Bycie aktorem sprawia mi wielką przyjemność i radość. – mówi Jarosław Antoszczyk.

Dołączenie do aktorów agencji Skene jest dowodem na to, że reżyser „Ikon srebrnego ekranu” jest bardzo konsekwentny w swoich dążeniach aktorskich – zarówno w zakresie nauki aktorstwa, jak i realizowaniu swojej pasji. Wybór agencji aktorskiej również nie był przypadkiem – Skene niezmiennie reprezentuje interesy aktorów od 1993 roku, czyli już 23 lata. Aktorami tej agencji są między innymi Piotr Cyrwus, Barbara Bursztynowicz, Żora Korolyov, Dominika Ostałowska, czy Michał Szewczyk.

Dołączenie do pocztu aktorów agencji aktorskiej Skene wiązało się z koniecznością przygotowania aktorskiego portfolio zdjęciowego. Zrealizowana w tym celu sesja zdjęciowa miała za zadanie jak najlepiej ukazać różnorodne –wcielenia Jarosława Antoszczyka. Autorem zdjęć jest fotograf Dariusz Klimek, a making of oraz fotosy z sesji zdjęciowej wykonał Szymon Boksa. Fotografie zostały wykonane w różnych plenerach i okolicznościach – te wybrał sam Jarosław Antoszczyk, ponieważ zależało mu na tym, aby ukazać na nich swój oryginalny, naturalny i autentyczny charakter, a także nawiązać do swojej pasji - kina PRL-u.

 Przypomnijmy tu, że gdyby nie decyzja o studiach reżyserskich, Antoszczyk pewnie zostałby bokserem (stąd też zdjęcia w roli boksera). Kilkanaście najmłodszych lat swojego życia poświęcił trenowaniu boksu w łódzkim Widzewie. Dlatego też do pewnego momentu to sport przeważał w jego życiorysie zawodowym. Przez jakiś czas pełnił nawet funkcję prezesa Klubu Sportowego Start w Łodzi. Wybierając studia wyższe zdecydował się jednak na Wydział Realizacji Obrazu Filmowego, Telewizyjnego i Fotografii w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi, bo na tym etapie już wiedział, że kamera pociąga go zdecydowanie bardziej niż rękawice bokserskie, czy praca biurowa.

W 2005 roku otrzymał wyróżnienie dziekana za film pt. „Ciawasy”, rok później uzyskał dyplom licencjata, a w 2009 r. dyplom magistra. Później realizował różne projekty filmowe - tu filmografia:

Teraz przyszedł czas na rozwój aktorski. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć, bo rzadko zdarza się okazja, aby zobaczyć reżysera filmowego w tak wielu różnych wcieleniach – a sesja zdjęciowa do aktorskiego portfolio jest ku temu najlepszą okazją.

rys. Daniel Baum



rys. Daniel Baum



rys. Daniel Baum



rys. Daniel Baum



rys. Daniel Baum




rys. Daniel Baum








rys. Daniel Baum

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz