niedziela, 28 września 2014

Janusz Gajos: Do trzech razy sztuka (część 1)



rys. Daniel Baum

Życie i dorobek Janusza Gajosa są tak bogate, że jesteśmy zmuszeni podzielić ten tekst na 2 części – żeby Was nie zanudzić i żeby przykuć Waszą uwagę do jego różnych ról na dłużej. Dzisiaj zaczniemy od początku, czyli jego pierwszych kroków w zawodzie aktora, a skończymy na przełomie lat 70. i 80. i nurcie filmowym, w którym Gajos został na dłużej.

Janusz Gajos, jeden  z najwybitniejszych polskich aktorów filmowych, teatralnych i telewizyjnych, urodzony 23 września 1939 roku w Dąbrowie Górniczej skończył właśnie 75 lat. Wyobrażacie sobie polskie kino bez niego? Pewnie nie, a mało brakowało...


Trzy razy zdawał na Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, TV i Teatralnej w Łodzi i za każdym razem mu się nie udawało. Gdy już postanowił, że pójdzie na studia humanistyczne i bez jakichkolwiek nadziei na sukces przystąpił do egzaminu na łódzką filmówkę po raz czwarty, niespodziewanie został przyjęty. Co ciekawe, skończył tę uczelnię jako jeden z jej najwybitniejszych studentów!


Znamy go z bardzo różnych ról: dramatycznych, komediowych, kostiumowych, sensacyjnych. Występował na pierwszym planie, na drugim planie i w epizodach – ale wszędzie równie dobrze zapadał w pamięć.

Jeszcze jako student zagrał w „Nożu w wodzie” Romana Polańskiego (1961) i filmie dla dzieci „Panienka z okienka” (1964), ale jego kariera nabrała tempa dopiero 2 lata później, gdy zaczął występować w legendarnym serialu Konrada Nałęckiego „Czterej pancerni i pies” (1966-70). Choć w tym samym czasie Gajos grał też w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi, to nie mógł się już pozbyć plakietki Janka Kosa.




Na początku lat 70. przeniósł się do Warszawy i regularnie występował w stołecznych teatrach, ale znów telewizja i srebrny ekran dały mu większy rozgłos – najpierw za sprawą jego serialowej kreacji w „Czterdziestolatku”, a następnie roli w „Milionerze” Sylwestra Szyszki, za którą dostał Nagrodę Aktorską na festiwalu w Gdyni. „Milioner” jest o bardzo ciekawym i przełomowym dla Gajosa filmem – na pewno polecimy go Wam w naszym cyklu „To trzeba zobaczyć!”.



Kino moralnego niepokoju stawało w obronie podstawowych wartości, starając się krytykować rzeczywistość i wypaczenia obowiązującego systemu. Reżyserzy, nie mogąc robić filmów autentycznie politycznych, starali się krytykować mechanizmy sprawowania rządów w sposób zakamuflowany. Przenosili swoją krytykę na grunt problemów moralnych, opisywali egoizm, degradację więzi międzyludzkich, korupcję, nadużycie władzy. Wszystkie przedstawione w filmach historie zawsze miały odnosić się do ogółu społeczeństwa. Za najważniejsze filmy tego nurtu uznaje się:

  • ,,Personel”, ,,Spokój”, ,,Blizna”, ,,Amator”, ,,Przypadek”, ,,Krótki dzień pracy”, ,,Bez końca” Krzysztofa Kieślowskiego
  • ,,Wodzirej”, ,,Szansa”, ,,Był jazz” Feliksa Falka
  • ,,Aktorzy prowincjonalni”, ,,Kobieta Samotna” Agnieszki Holland
  • ,,Indeks”, ,,Kung-fu” Janusza Kijowskiego
  • ,,Pokój z widokiem na morze”, ,,Dziecinne pytania”, ,,Matka królów” Janusza Zaorskiego
  • ,,Barwy ochronne”, ,,Constans”, ,,Kontrakt” Krzysztofa Zanussiego
  • ,,Dreszcze” Wojciecha Marczewskiego
  • „Przesłuchanie” Ryszarda Bugajskiego
  • „Wahadełko” Filipa Bajona

Janusz Gajos zagrał „Dyrygencie” Andrzeja Wajdy, „Kung-fu” Janusza Kijowskiego, „Limuzynie Daimler Benz” Filipa Bajona oraz „Kontrakcie” Krzysztofa Zanussiego, co uczyniło go jednym z flagowych aktorów kina moralnego niepokoju.

We wtorek rano część druga!

Pozdrawiamy!
Studio Filmowe Hybrys

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz