czwartek, 20 lutego 2014

Hans Kloss kontra templariusze

 
rys. Daniel Baum

Od stuleci krąży pogłoska, że w Polsce znajduje się skarb najbardziej tajemniczego zakonu średniowiecza, czyli Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, bardziej znanych jako templariusze.

Jednym z argumentów podawanych jako potwierdzenie tej pogłoski są ich powiązania z Państwem Krzyżackim i ogromny wzrost potęgi Krzyżaków po rozwiązaniu zakonu templariuszy, co doprowadziło do konfiskaty ich majątku przez króla Francji Filipa Pięknego. Niestety, pomimo poszukiwań Filip – bez względu na to, jak bardzo był Piękny – nie odnalazł w Paryżu owianego legendami skarbu, a jedna z dróg jego domniemanego przerzutu prowadzi do Polski.
Filip Piękny
źródło: szkolnictwo.pl
W Chwarszczanach, niewielkiej miejscowości w zachodniopomorskim, znajduje się dawna polska siedziba templariuszy, a co ciekawe, nieopodal niej biegnie najkrótsza droga z Paryża do siedzib Krzyżaków. W samych Chwarszczanach krążą opowieści o tym, że w czasach PRL-u pewien powiatowy sekretarz partyjny znalazł i czym prędzej wywiózł skrzynię z drogocennymi kielichami.
Zamek Krzyżacki w Chwarszczanach
źródło: www.zamki.pl
Ta i inne opowieści rozpalające do czerwoności wyobraźnię poszukiwaczy skarbów, stały się tłem do przygód i perypetii polskiego Indiany Jonesa, Pana Samochodzika, równie legendarnej postaci literackiej stworzonej przez Zbigniewa Nienackiego. Nienacki był też autorem scenariusza do ekranizacji tej opowieści, czyli 5-odcinkowego serialu Huberta Drapelli “Samochodzik i Templariusze” (1971), w którym główną rolę zagrał Stanisław Mikulski, a u jego boku pojawiają się między innymi Ewa Szykulska i Michał Szewczyk.
Mikulski w "Samochodziku i templariuszach"
źródło: www.leszno.pl
"Samochodzik i templariusze"
źródło: www.osloskop.net
Nakręcenie wszystkich pięciu odcinków „Samochodzika” zajęło Mikulskiemu jedno lato, ale gdy wyjawił, jakie przygody miał wraz z odtwórcami innych ról i ekipą w tym czasie, trudno nie uznać, że mało brakowało, a dopadłaby go klątwa templariuszy. Otóż podczas kręcenia sceny, w której Pan Samochodzik zjeżdża z szosy na jezioro swoim Volkswagenem Schwimmwagen, Mikulski i chłopcy grający role harcerzy o mało nie utonęli, bo tego dnia plan zdjęciowy akurat nie był zabezpieczany przez ratowników WOPR. 

Okazało się, że samochód-amfibia idzie na dno szybciej, niż się wszyscy spodziewali, a żeby było weselej, rodzice i babcie tych chłopców, towarzyszący im cały czas na planie, dopiero w ostatniej chwili zorientowali się, że Mikulski i serialowi harcerze nie toną na niby, tylko naprawdę.  
Zdjęciami z tonięcia niestety nie dysponujemy. Mamy tylko te, na których Schwimmwagen jeszcze jako tako pływa.

Na szczęście nikomu nic się nie stało, a zamiast klątwą templariuszy całą sytuację można tłumaczyć co najwyżej brakiem kaskaderów i ciasnym budżetem, jaki Drapella dostał na ten serial.

Schwimmwagena Pana Samochodzika wyciągnięto z jeziora następnego dnia i kontynuowano zdjęcia do serialu. Na szczęście w odcinku, który na temat „Samochodzika i templariuszy” nakręciliśmy na z Michałem Szewczykiem i Ewą Szykulską na potrzeby „Ikon srebrnego ekranu”, nie było aż tylu niebezpiecznych sytuacji.
Plan "Ikon srebrnego ekranu" z Michałem Szewczykiem i Ewą Szykulską
źródło: Studio Filmowe Hybrys
Dźwiękowiec Grzegorz Różański
źródło: Studio Filmowe Hybrys
Jarosław Antoszczyk rozmawia z Ewą Szykulską i Michałem Szewczykiem
źródło: Studio Filmowe Hybrys

Tak, jak przy pracy nad pozostałymi planami „Ikon...”, tak i tym razem Jarek Antoszczyk chciał wiernie odtworzyć klimat serialu Drapelli i wypożyczyć autentycznego Schwimmwagena, bo w pracy nad „Samochodzikiem i templariuszami” używano dwóch egzemplarzy, ale okazało się, że jeden z nich znajduje się w prywatnej kolekcji, a po drugim słuch zaginął.


Znając upór i konsekwencję Antoszczyka, gdyby okazało się, że ten samochód jednak nadal leży w jeziorze, byłby skłonny sam go stamtąd wyciągnąć, ale że nic na to nie wskazywało, musieliśmy ściągnąć na plan inną klimatyczną maszynę, Chryslera Saratogę z 1958 r. Też wygląda nieźle, prawda?
Chrysler Saratoga na planie "Ikon..."
źródło: Studio Filmowe Hybrys
Chrysler Saratoga na planie "Ikon..."
źródło: Studio Filmowe Hybrys
Chrysler Saratoga na planie "Ikon..."
źródło: Studio Filmowe Hybrys
Chrysler Saratoga na planie "Ikon...", za kierownicą Michał Szewczyk
źródło: Studio Filmowe Hybrys
Chrysler Saratoga na planie "Ikon...", za kierownicą Michał Szewczyk
źródło: Studio Filmowe Hybrys
 Pozdrawiamy, 
ekipa Studia Filmowego Hybrys

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz