sobota, 28 lutego 2015

To trzeba zobaczyć! (odc. 20): Zabijaka

rys. Daniel Baum


Konsekwentnie pozostajemy w tematyce starych polskich filmów krótkometrażowych. Dotychczas polecaliśmy Wam takie produkcje, jak: 

Portfel








Dziś polecamy Wam „Zabijakę” – kolejny krótki film z 1967 roku w reżyserii Stanisława Lenartowicza, w którym zobaczymy Tadeusza Łomnickiego, Aleksandrę Zawieruszankę, Andrzeja Antkowiaka i kilku innych niegdyś popularnych aktorów. Największym zaskoczeniem może dla Was być szczególnie jedno nazwisko – bowiem w „Zabijace” gra także Zdzisław Maklakiewicz! Jeśli dobrze pamiętamy, akurat gra postać zamroczoną alkoholem.

„Zabijaka” to krótka i dość dramatyczna opowieść o dwóch ludziach mających zupełnie różny stosunek do życia. Mimo to zawiązuje się między nimi pewna nić sympatii, którą jeden z nich stara się podtrzymywać znacznie bardziej niż drugi. Gdy udają się razem na bal i spotykają pewną piękną młodą kobietę, sytuacja wymyka się spod kontroli i różnice między bohaterami doprowadzają do pojedynku, który dla jednego z nich kończy się tragicznie. 


Przy okazji poszukiwania informacji o tym filmie natrafiliśmy na pewną anegdotę, według której wiele lat temu za granicą wystawiono w tej samej obsadzie wersję teatralną „Zabijaki”. Traf chciał, że to przedstawienie zobaczył sam Sir Lawrence Oliver, słynny brytyjski aktor szekspirowski i filmowy. Szczególnie spodobała mu gra jednego z aktorów i postanowił dać mu angaż w filmie. 



Tym aktorem był Tadeusz Łomnicki, ale ze współpracy nic nie wyszło, gdyż niedługo później Łomnicki zmarł... Szkoda, bo był wspaniałym aktorem i jeśli ta anegdota jest prawdziwa, to miał przed sobą szansę na jeszcze większą karierę za granicą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz