Od stuleci krąży pogłoska, że w Polsce
znajduje się skarb najbardziej tajemniczego zakonu średniowiecza, czyli Zakonu
Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, bardziej znanych jako
templariusze.
Jednym z argumentów podawanych jako
potwierdzenie tej pogłoski są ich powiązania z Państwem Krzyżackim i ogromny
wzrost potęgi Krzyżaków po rozwiązaniu zakonu templariuszy, co doprowadziło do konfiskaty
ich majątku przez króla Francji Filipa Pięknego. Niestety, pomimo poszukiwań
Filip – bez względu na to, jak bardzo był Piękny – nie odnalazł w Paryżu owianego
legendami skarbu, a jedna z dróg jego domniemanego przerzutu prowadzi do
Polski.
W Chwarszczanach, niewielkiej miejscowości
w zachodniopomorskim, znajduje się dawna polska siedziba templariuszy, a co
ciekawe, nieopodal niej biegnie najkrótsza droga z Paryża do siedzib Krzyżaków.
W samych Chwarszczanach krążą opowieści o tym, że w czasach PRL-u pewien
powiatowy sekretarz partyjny znalazł i czym prędzej wywiózł skrzynię z
drogocennymi kielichami.
Ta i inne opowieści
rozpalające do czerwoności wyobraźnię poszukiwaczy skarbów, stały się tłem do
przygód i perypetii polskiego Indiany Jonesa, Pana Samochodzika, równie
legendarnej postaci literackiej stworzonej przez Zbigniewa Nienackiego.
Nienacki był też autorem scenariusza do ekranizacji tej opowieści, czyli
5-odcinkowego serialu Huberta Drapelli “Samochodzik i Templariusze” (1971), w
którym główną rolę zagrał Stanisław Mikulski, a u jego boku pojawiają się
między innymi Ewa
Szykulska i Michał Szewczyk.
Nakręcenie wszystkich
pięciu odcinków „Samochodzika” zajęło Mikulskiemu jedno lato, ale gdy wyjawił,
jakie przygody miał wraz z odtwórcami innych ról i ekipą w tym czasie, trudno
nie uznać, że mało brakowało, a dopadłaby go klątwa templariuszy. Otóż podczas
kręcenia sceny, w której Pan Samochodzik zjeżdża z szosy na jezioro swoim Volkswagenem
Schwimmwagen, Mikulski i chłopcy grający role harcerzy o mało nie utonęli, bo
tego dnia plan zdjęciowy akurat nie był zabezpieczany przez ratowników WOPR.
Okazało się, że
samochód-amfibia idzie na dno szybciej, niż się wszyscy spodziewali, a żeby
było weselej, rodzice i babcie tych chłopców, towarzyszący im cały czas na
planie, dopiero w ostatniej chwili zorientowali się, że Mikulski i serialowi
harcerze nie toną na niby, tylko naprawdę.
|
Zdjęciami z tonięcia niestety nie dysponujemy. Mamy tylko te, na których Schwimmwagen jeszcze jako tako pływa. |
Na szczęście nikomu nic
się nie stało, a zamiast klątwą templariuszy całą sytuację można tłumaczyć co
najwyżej brakiem kaskaderów i ciasnym budżetem, jaki Drapella dostał na ten
serial.
Schwimmwagena Pana
Samochodzika wyciągnięto z jeziora następnego dnia i kontynuowano zdjęcia do
serialu. Na szczęście w odcinku, który na temat „Samochodzika i templariuszy” nakręciliśmy
na z Michałem Szewczykiem i Ewą Szykulską na potrzeby „Ikon srebrnego ekranu”, nie było aż tylu niebezpiecznych sytuacji.
|
Plan "Ikon srebrnego ekranu" z Michałem Szewczykiem i Ewą Szykulską
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
|
Dźwiękowiec Grzegorz Różański
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
|
Jarosław Antoszczyk rozmawia z Ewą Szykulską i Michałem Szewczykiem
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
Tak, jak przy pracy nad
pozostałymi planami „Ikon...”, tak i tym razem Jarek Antoszczyk chciał wiernie
odtworzyć klimat serialu Drapelli i wypożyczyć autentycznego Schwimmwagena, bo
w pracy nad „Samochodzikiem i templariuszami” używano dwóch egzemplarzy, ale
okazało się, że jeden z nich znajduje się w prywatnej kolekcji, a po drugim
słuch zaginął.
Znając upór i
konsekwencję Antoszczyka, gdyby okazało się, że ten samochód jednak nadal leży
w jeziorze, byłby skłonny sam go stamtąd wyciągnąć, ale że nic na to nie wskazywało,
musieliśmy ściągnąć na plan inną klimatyczną maszynę, Chryslera Saratogę z 1958
r. Też wygląda nieźle, prawda?
|
Chrysler Saratoga na planie "Ikon..."
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
|
Chrysler Saratoga na planie "Ikon..."
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
|
Chrysler Saratoga na planie "Ikon..."
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
|
Chrysler Saratoga na planie "Ikon...", za kierownicą Michał Szewczyk
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
|
Chrysler Saratoga na planie "Ikon...", za kierownicą Michał Szewczyk
źródło: Studio Filmowe Hybrys |
Pozdrawiamy,