![]() |
Rysownik Daniel Baum (po lewej) i reżyser "Ikon srebrnego ekranu" Jarosław Antoszczyk (po prawej). W tle znane Wam ilustracje! |
Od 4 do 27 września 2015 roku w galerii sztuki ODAArt w Piotrkowie Trybunalskim można było oglądać wystawę prac rysunkowych i malarskich autorstwa naszego rysownika Daniela Bauma, rysownika, który współpracuje z Jarosławem Antoszczykiem od samego początku bloga i fanpage’a filmu „Ikony srebrnego ekranu”.
Jedną z części ekspozycji były ilustracje bohaterów „Ikon
srebrnego ekranu” i powiązanych z nimi produkcji filmowych z czasów PRL, które
doskonale znacie z naszych postów na blogu i fanpage’u. Wśród prezentowanych
prac znalazły się też plakaty, które można było wygrać w organizowanym
przez nas kilka miesięcy temu konkursie. Zapominalskim przypominamy, że
niektóre z nich są nadal do zdobycia, i to bez przesadnej fatygi i wysiłku, bo
możecie pobrać je w formie tapet na pulpit z
tego naszego postu.
Wernisaż wystawy „Realizm w malarstwie. Malarstwo w komiksie”,
na którym znalazły się też ilustracje do „Ikon srebrnego ekranu” odbył się 4
września 2015 roku w Piotrkowie Trybunalskim i przyciągnął naprawdę dużą
publiczność, która z prawdziwym zaciekawieniem oglądała prezentowane prace. Na
wernisażu pojawił się też reżyser „Ikon srebrnego ekranu” Jarosław Antoszczyk i
dzięki temu wreszcie mogliśmy uwiecznić go na zdjęciach – bo często to on jest
po drugiej strony obiektywu lub kamery podczas różnych działań związanych z
produkcją naszego filmu albo jest po prostu bardzo zajęty wyszukiwaniem
lokalizacji i rekwizytów na kolejne plany zdjęciowe.
Dlatego tym bardziej
cieszymy się, że mógł pojawić się na wernisażu w Piotrkowie!
A oto relacja zdjęciowa z tego wydarzenia:
Tak przy okazji – gromadzona przez Jarosława Antoszczyka kolekcja
fotosów, rekwizytów i przeróżnych wyjątkowych przedmiotów związanych ze Stanisławem
Mikulskim, z których reżyser „Ikon srebrnego ekranu” korzysta podczas produkcji
filmu, jest tak ogromna i ciekawa, że Antoszczyk coraz poważniej zastanawia się
nad przygotowaniem wystawy, na której będziemy mogli pokazać Wam te wszystkie
przedmioty. To byłaby prawdziwa podróż w czasie, coś zupełnie wyjątkowego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz