![]() |
rys. Daniel Baum |
Wspominając Zbyszka Cybulskiego z
okazji 50. rocznicy jego tragicznej śmierci nie można nie wspomnieć o jego ikonicznej roli zamachowca z AK w filmie „Popiół i
diament”. Zresztą sam ten film jest uznawany za jedną z najsłynniejszych polskich produkcji z czasów PRL. Dzisiaj o „Popiele i diamencie” opowiada reżyser „Ikon srebrnego
ekranu” Jarosław Antoszczyk, a jego filmową opowieść zaprezentujemy w dwóch
częściach, bo nie sposób w jednym poście zmieścić wszystko, co o tym filmie należy
wiedzieć.
„Popiół i diament” to polski dramat z 1958 roku w
reżyserii Andrzeja Wajdy, zrealizowany na podstawie powieści Jerzego
Andrzejewskiego pod tym samym tytułem.
Akcja filmu „Popiół i diament” rozpoczyna się 8 maja 1945 roku. Maciek (Zbigniew Cybulski) i Andrzej (Adam Pawlikowski) oraz Drewnowski (Bogumił Kobiela), trzej byli żołnierze Armii Krajowej, obecnie działają w szeregach podziemia niepodległościowego. Mężczyźni otrzymują rozkaz zabicia Szczuki (w tej roli Wacław Zastrzyżeński), sekretarza Polskiej Partii Robotniczej. Zasadzkę na niego organizują przy kapliczce, gdzie ostrzeliwują wojskowy samochód. Dochodzi jednak do pomyłki – zamiast komunistycznego aparatczyka zastrzeleni zostali pracownicy budowlani z cementowni. Zamachowcy uciekają z miejsca akcji, nie zauważając, że tą samą drogą przejeżdża identyczny samochód prowadzony przez Szczukę. Ten widząc, co zaszło przed jego przybyciem, w obecności świadków zajścia wspomina poległych towarzyszy, a także poprzysięga zemstę na sprawcach zbrodni.
Akcja filmu „Popiół i diament” rozpoczyna się 8 maja 1945 roku. Maciek (Zbigniew Cybulski) i Andrzej (Adam Pawlikowski) oraz Drewnowski (Bogumił Kobiela), trzej byli żołnierze Armii Krajowej, obecnie działają w szeregach podziemia niepodległościowego. Mężczyźni otrzymują rozkaz zabicia Szczuki (w tej roli Wacław Zastrzyżeński), sekretarza Polskiej Partii Robotniczej. Zasadzkę na niego organizują przy kapliczce, gdzie ostrzeliwują wojskowy samochód. Dochodzi jednak do pomyłki – zamiast komunistycznego aparatczyka zastrzeleni zostali pracownicy budowlani z cementowni. Zamachowcy uciekają z miejsca akcji, nie zauważając, że tą samą drogą przejeżdża identyczny samochód prowadzony przez Szczukę. Ten widząc, co zaszło przed jego przybyciem, w obecności świadków zajścia wspomina poległych towarzyszy, a także poprzysięga zemstę na sprawcach zbrodni.
Akcja filmu przenosi się następnie do hotelu
„Monopol”, znajdującego się w fikcyjnej miejscowości Ostrowiec. Maciek zasiada
przy hotelowym barze, nawiązując rozmowę z barmanką Krystyną (Ewa Krzyżewska),
w której się zakochuje. Tymczasem Andrzej, podczas pobytu w apartamencie
sympatyzującej z podziemiem rodziny Staniewiczów, otrzymuje od swego
przełożonego Wagi (Ignacy Machowski) jednoznaczny rozkaz powtórzenia egzekucji
sekretarza PPR. Szczuka z kolei bezskutecznie poszukuje u Staniewiczów swojego
syna Marka. Zasmucony wchodzi do hotelu „Monopol”, zwierzając się z tego faktu
Maćkowi, nie zdając sobie wówczas sprawy, że ten jest jego politycznym
przeciwnikiem. Po rozmowie odchodzi.
W międzyczasie w sali hotelowej rozpoczyna
się bankiet mający uczcić wyzwolenie Polski spod niemieckiej okupacji. Gdy w
sali wykonywana jest pieśń „Czerwone maki na Monte Cassino”, w przyległym do
niej barze do Maćka przysiada się Andrzej, przekazując mu rozkaz od dowództwa.
Mężczyźni zaczynają rozmawiać na temat swoich poległych przyjaciół z czasów
wojny, Maciek zapala na ich cześć napełnione spirytusem kieliszki. Podczas
trwającego bankietu Drewnowski, który zgodził się współpracować z władzą
komunistyczną, po pijanemu rozmawia z dziennikarzem Pieniążkiem (Stanisław
Milski) o korzyściach i możliwościach związanych z nową rzeczywistością.
Nocą do pokoju Maćka, nerwowo poszukującego swojej
broni oraz okularów, wchodzi Krystyna. Rodzi się między nimi uczucie, po
spędzonej razem chwili decydują się pójść na spacer. Gdy zaczyna padać deszcz,
kryją się pod kościołem, gdzie Krystyna czyta ten fragment poematu Cypriana
Kamila Norwida:
Coraz
to z ciebie, jako z drzazgi smolnej,
Wokoło
lecą szmaty zapalone;
Gorejąc
nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to,
co twoje, ma być zatracone?
Czy
popiół tylko zostanie i zamęt,
Co
idzie w przepaść z burzą? – czy zostanie
Na dnie
popiołu gwiaździsty dyjament,
Wiekuistego
zwycięstwa zaranie (…)
Zwiedzając budynek, Krystyna łamie obcas. Gdy Maciek go naprawia, o
szarganie świętości miejsca oskarża ich strażnik, który czuwa nad dwoma ciałami
osób zabitych przez żołnierzy podziemia. Po wyjściu ze świątyni para rozdziela
się. Powróciwszy do hotelu, Maciek rozmawia z Andrzejem na temat sensu dalszej
walki. Z kolei na bankiecie całkiem pijany Drewnowski wchodzi na stół i oblewa
zgromadzonych pianą z gaśnicy, co w opinii osób z partii rujnuje jego karierę.
Szczuka, dowiedziawszy się, że jego syn znajduje
się w placówce Urzędu Bezpieczeństwa, opuszcza hotel, by udać się do siedziby
UB. Maciek, wyczuwając okazję do rozprawienia się z komunistą, podąża za nim.
Gdy się spotykają, prosi go o ogień, a następnie strzela mu w serce. Umierający
Szczuka łapie zabójcę ramionami, po czym ześlizguje się na bruk. W tym samym
momencie w niebo strzelają race na cześć wyzwolenia, a uczestnicy bankietu
tańczą jednostajnie poloneza Fryderyka Chopina.
Następnego dnia Maciek decyduje się opuścić Ostrowiec, jednak zauważa
Andrzeja, który goni i bije Drewnowskiego za zdradę podziemia. Zdrajca
rozpoznaje Maćka, który w obawie o swoje życie podejmuje ucieczkę. Nie zatrzymuje
się na polecenie pobliskiego patrolu żołnierzy Wojska Polskiego i zostaje
trafiony serią z automatu. Śmiertelnie ranny Maciek szuka kryjówki, jednak
ostatecznie umiera na stercie śmieci.
To bardzo symboliczne zakończenie filmu.
Zresztą cały film jest bardzo symboliczny. Jarosław Antoszczyk zachęca do
zwrócenia uwagi na jego ciekawą symbolikę religijną – od rozpoczynającej film strzelaniny
pod katolicką kaplicą, po sceny kręcone w zrujnowanym kościele, ze zwisającym z
sufitu odwróconym krzyżem i ciałami zabitych na początku filmu mężczyzn,
szykowanymi do pochówku.
Symboliczna jest też scena, w której Podgórski (Adolf Chronicki) przynosi
do pokoju Szczuki gramofon – jest to nawiązanie do hiszpańskiej wojny domowej z
1936 roku, w której walczyło też wielu Polaków.
Kolejny symbol to biały koń przechadzający się po wewnętrznym dziedzińcu „Monopolu”,
a potem pojawiający się jeszcze kilkukrotnie w innych miejscach w pobliżu
hotelu.
Wreszcie scena przesłuchania syna Szczuki przez UB – syn Szczuki patrzy na
lampę-reflektor służącą do oślepienia rozmówcy i widzi tłukącą się w jej blasku
ćmę. Ćma jest tu metaforą młodości i braku doświadczenia, które popchnęły go (i
wielu innych młodych chłopców i mężczyzn) do walki w podziemiu
niepodległościowym.
Sam moment zabicia Szczuki przez Maćka jest też bardzo symboliczny – za plecami
Maćka wybuchają fajerwerki, które rozświetlają jego i miejsce egzekucji.
Fajerwerki wybuchają z okazji zakończenia II wojny światowej, jednak Maciek
jako żołnierz AK wcale nie kończy swojej służby, choć jak wiemy z filmu, waha
się i ma coraz większą niechęć do trybu życia, z jakim wiąże się działalność w
polskim podziemiu.
„Popiół i diament” jest luźną adaptacją utworu
literackiego autorstwa Jerzego Andrzejewskiego pod tym samym tytułem, który został
opublikowany w 1948 roku. Powieść ta była w komunistycznej Polsce obowiązkową
lekturą szkolną i cieszyła się poważaniem u ówczesnych władz; pierwotnie
zamierzali ją zekranizować Erwin Axer i Antoni Bohdziewicz. Andrzej Wajda
usłyszał o niej od Tadeusza Janczara w 1957 roku podczas pobytu w szpitalu. Gdy
powieść Andrzejewskiego zarekomendował Wajdzie jego drugi reżyser, Janusz
Morgenstern, po lekturze uznał on, że to będzie dobry materiał na film. 15
listopada 1957 roku Wajda wysłał list do Andrzejewskiego, w którym zaproponował
mu scenariusz adaptacji. Wykluczył z niego dwa zasadnicze wątki pierwowzoru
literackiego: historię Antoniego Kosseckiego oraz zorganizowanego podziemia
składającego się z kilkunastoletnich chłopców. Kluczowy zatem stał się motyw konfrontacji
Maćka ze Szczuką, a akcja miała ilustrować 24 godziny z życia bohaterów.
W kolejnej części reżyser Jarosław Antoszczyk opowie o kulisach
powstawania tego filmu, kompletowaniu jego obsady, oraz kontrowersjach, które budził
u ówczesnych polskich władz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz